Jeszcze się nie zaczęła, a już trwa w najlepsze. Mowa oczywiście o kampanii wyborczej przed zbliżającymi się jesiennymi wyborami do polskiego parlamentu. Wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów, którzy w imieniu Narodu przez cztery lata sprawować będą w naszym kraju władzę ustawodawczą.
Kampania wyborcza jest właściwie już w pełni, chociaż oficjalnie rozpocznie się dopiero, kiedy prezydent Andrzej Duda wyda rozporządzenie o zarządzeniu wyborów. Zgodnie z Konstytucją musi to zrobić najpóźniej 90 dni przed końcem obecnej kadencji Sejmu i Senatu, czyli do 14 sierpnia. Głosowanie także odbędzie się w ściśle określonym terminie. W grę wchodzą niedziele między 12 października a 13 listopada. Wszystko zależy od prezydenta.
Wraz z zarządzeniem wyborów ogłoszony zostanie kalendarz przedwyborczy. Określi on terminy rejestracji komitetów wyborczych, rejestracji ich list, zgłaszania kandydatów na członków komisji wyborczych oraz dokładny moment rozpoczęcia ciszy wyborczej. Zgodnie z Kodeksem wyborczym kandydatów do parlamentu mogą zgłaszać zarejestrowane przez PKW komitety wyborcze partii politycznych, koalicyjne komitety wyborcze i komitety wyborcze wyborców. Żeby komitet i lista została zarejestrowana konieczne jest zebranie odpowiedniego poparcia wyrażonego podpisami wyborców.
W każdym z 41 okręgów wyborczych do Sejmu komitet może zarejestrować tylko jedną listę kandydatów. W okręgu wyborczym nr 37, gdzie znajduje się powiat turecki, wybierzemy 9 posłów. System głosowania w wyborach do Sejmu oparty jest na zasadzie proporcjonalności, tzn. że pod uwagę przy podziale mandatów brane są tylko te komitety, które uzyskały w skali kraju co najmniej 5% poparcia (8% w przypadku komitetu koalicyjnego). Wówczas – zgodnie z metodą D`Hondta – obsadza się poszczególne miejsca w Sejmie. Jest to proces dość skomplikowany i wymaga wiedzy o wynikach z całej Polski.
Zupełnie inaczej wygląda głosowanie w wyborach do Senatu, gdzie został wprowadzony system jednomandatowych okręgów wyborczych, czyli JOW-y. Polska została podzielona na 100 okręgów – tyle ile jest miejsc w Senacie. Z każdego okręgu do Senatu wejdzie tylko jedna osoba, czyli ta, która zdobędzie największą ilość głosów. Powiat turecki, wraz z powiatem kolskim, konińskim i miastem Konin, wchodzi w skład okręgu nr 93 i będzie miał jednego wspólnego senatora.
W dzień wyborów w lokalu wyborczym każdy z głosujących otrzyma dwie karty do głosowania – jedną w wyborach do Sejmu, drugą w wyborach do Senatu. Karta w wyborach do Senatu będzie miała najpewniej kształt kartki A4. Więcej wątpliwości budzi kształt karty do głosowania w wyborach do Sejmu, gdzie będzie zdecydowanie więcej możliwych kandydatów – może ona mieć zarówno kształt tzw. książeczki lub płachty. Decyzje podejmie PKW. Na każdej otrzymanej karcie, żeby nasz głos był ważny, będzie można postawić tylko jeden znak „X” przy nazwisku tylko jednego kandydata.
Niezależnie od poglądów politycznych zachęcamy wszystkich do pójścia na wybory, które są świętem demokracji. Wbrew pozorom każdy głos ma znaczenie. Tylko od nas zależy jak będzie wyglądać Polska scena polityczna przez następne cztery lata. Jedno jest pewne. Przez najbliższe tygodnie emocji politycznych – tych krajowych i tych lokalnych w naszym powiecie – na pewno nie zabraknie.