W czerwcu tego roku prokuratura postawiła zarzuty funkcjonariuszowi policji z Turku, oskarżając go o przekroczenie uprawnień służbowych oraz naruszenie nietykalności cielesnej trójki dzieci. Sprawa dotyczy zdarzenia, które miało pod koniec września ubiegłego roku.

Całe zdarzenie ma związek z grupką dzieci, które wspólnie przebywały na placu zabaw. Jak informował redakcję iTurek.net oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu mł.insp. Andrzej Borowiak, córka policjanta i jeszcze jedna dziewczynka zostały obrzucone wulgarnymi obelgami przez grupę chłopców. Według śledczych funkcjonariusz miał użyć siły wobec dwóch chłopców, chwytając ich za kark i unosząc w górę za koszulki, a trzeciemu miał podstawić nogę, doprowadzając do jego upadku. Następnie – według aktu oskarżenia – prowadził chłopca chwytem transportowym w pozycji pochylonej.
Śledztwo wykazało, że policjant legitymował dzieci, żądając przyznania się do rzekomego niewłaściwego zachowania wobec jego córki. Od wskazania winnego uzależniał dalsze działania służbowe. Sprawa najpierw trafiła do Prokuratury Rejonowej w Turku, a następnie do Prokuratury Okręgowej w Koninie. Stamtąd przeniesiono ją do Koła, gdzie wszczęto śledztwo kierunku czynu z art 231 § 1 KK i artykułu 217 § 1 KK w związku z art 11 § 2 KK czyli przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności cielesnej.
Szerzej o sprawie pisaliśmy TUTAJ
W czerwcu tego roku policjant z Turku zawieszony został w obowiązkach służbowych, jednak po tygodniu wrócił do służby. Utracił natomiast stanowisko kierownika referatu – decyzję w tej sprawie podjęto na wniosek naczelnika wydziału kryminalnego.
Funkcjonariusz został przesunięty do wydziału prewencji. Akt oskarżenia przeciwko oskarżonemu trafił już do sądu. Zarzuty obejmują przekroczenie uprawnień oraz naruszenie nietykalności cielesnej nieletnich. Termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.