Wieczorami, między godziną 19.00 a 20.00, nad Szadowem Pańskim unosi się intensywny, nieprzyjemny zapach. Źródłem jest najprawdopodobniej znajdująca się w pobliżu oczyszczalnia ścieków. Problem, wielokrotnie zgłaszany przez mieszkańców, trafił na sesję rady powiatu. Sprawa została oficjalnie poruszona przez jednego z radnych.
– Chciałbym poruszyć śmierdzący temat. Na wysokości oczyszczalni ścieków w kierunku Szadowa Pańskiego co wieczór między godziną 19 a 20.00 odczuwalny jest bardzo intensywny, nieprzyjemny zapach. Jest to wielokrotnie zgłaszane przez mieszkańców. Było zgłaszane również do burmistrza miasta. Ja ten temat poruszałem na ostatnim posiedzeniu komisji. Nie idzie otworzyć okna. Zapach jest naprawdę intensywny i prosiłbym o podjęcie działań w tej kwestii – mówił Karol Mac podczas sesji rady powiatu, która miała miejsce w środę, 28 maja.
Na jego słowa odpowiedział starosta Jan Smak:
– Dzisiaj nie zlikwidujemy tego brzydkiego zapachu, ale działamy w tym temacie – zapewnił.
Jak poinformował naczelnik Jarosław Szczap, urząd zareagował na zgłoszenia.
– Po informacjach, które uzyskałem od komisji, podjęliśmy decyzję wspólnie z panem starostą dotyczącą przeprowadzenia kontroli nad oczyszczalnią ścieków w zakresie pozwoleń, które my wydaliśmy. Takie zawiadomienie o kontroli wysłaliśmy do PGKiM – wyjaśnił.
W odpowiedzi uzyskano informację, że w tej chwili przeprowadzana jest długoterminowa kontrola przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska z Konina.
-Jest to praktycznie miesięczna kontrola w tym zakładzie, więc drugiej kontroli nie może być – dodał Jarosław Szczap. WIOŚ ma uprawnienia do dokładniejszego badania sprawy i – jeśli stwierdzi nieprawidłowości – może nałożyć kary. Czekamy na wyniki tej kontroli. Wystąpię też do WIOŚ-u, żeby protokół pokontrolny został nam przesłany. Zobaczymy, jakie będą wyniki tej kontroli. Jest to organ, który ma większe uprawnienia niż my. Jeżeli stwierdzi nieprawidłowości, może nałożyć kary. Czekamy na efekt kontroli i protokół. Ze swoją kontrolą wystąpimy po zakończeniu tej kontroli, która była – zaznaczył naczelnik.
Na chwilę obecną wieczorne wietrzenie mieszkań wciąż pozostaje luksusem. Nadzieje wiązane są z wynikami kontroli WIOŚ – dopiero wtedy może się okazać, co naprawdę dzieje się na terenie oczyszczalni i czy da się coś z tym zrobić.