Środa, 16 kwietnia, dla uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej im. Witolda Lutosławskiego w Turku była wyjątkowym dniem, a sala turkowskiej Barbórki rozbrzmiewała dźwiękami instrumentów, dziecięcą tremą i szczerymi emocjami. Tego dnia odbyło się wyjątkowe wydarzenie – pasowanie na ucznia. To ważny moment w życiu każdego pierwszoklasisty, który w tej szkole przybiera szczególny, artystyczny charakter.
Pasowanie na ucznia to jedna z najważniejszych uroczystości w kalendarzu szkoły, ale – jak podkreśliła dyrektor Marta Janicka – w szkole muzycznej wygląda to nieco inaczej niż w placówkach ogólnokształcących. Zamiast wrześniowego początku roku, uroczystość odbywa się wiosną. To czas, kiedy najmłodsi uczniowie mają już za sobą kilka miesięcy nauki i mogą pochwalić się pierwszymi muzycznymi osiągnięciami. Wypełniona po brzegi sala kameralna zgromadziła rodziców, dziadków, rodzeństwo i nauczycieli, którzy z dumą i wzruszeniem obserwowali występy pierwszoklasistów.
Uroczystość rozpoczęła się od wspólnego układu rytmiczno-muzycznego przygotowanego przez dzieci pod czujnym okiem pedagogów. Następnie każdy z uczniów miał okazję zaprezentować się indywidualnie – dzieci przedstawiały się i wykonywały wybrane przez siebie utwory muzyczne. Niezależnie od tremy czy poziomu trudności, wszystkie występy zostały nagrodzone gorącymi brawami publiczności.
Po części artystycznej nadszedł najważniejszy moment dnia – złożenie ślubowania. Uczniowie uroczyście obiecali sumiennie uczyć się gry na instrumentach, szanować muzykę i być dobrymi członkami społeczności szkolnej. Symboliczne pasowanie dokonało się w niecodzienny sposób: zamiast tradycyjnego dużego ołówka, dyrektor Marta Janicka użyła… smyczka. Ten gest nie tylko podkreślił wyjątkowy charakter szkoły, ale również pięknie wpisał się w muzyczny klimat wydarzenia.
Pasowanie było nie tylko uroczystością, ale i wzruszającym przypomnieniem, że muzyczna droga, choć pełna wyzwań, zaczyna się od pierwszych – często nieśmiałych – nut. A te pierwsze dźwięki, zagrane przed bliskimi, na długo zostaną w pamięci młodych muzyków i ich rodzin.

















