Przeniesienie wydziału z pewnością poprawiło warunki pracy zatrudnionych tam osób, ale niestety kolejki nadal są tak długie jak były, a ilość niezadowolonych petentów nie zmniejszyła się. Podczas środowej (29 stycznia) sesji Rady Powiatu Tureckiego radny Roman Groblica zwrócił uwagę na problem funkcjonowania Wydziału Komunikacji powiatu tureckiego i zaproponował analizę inwestycji w urzędomaty. Jego zdaniem, podobne rozwiązania sprawdziły się już w innych miastach, takich jak Poznań czy Koszalin. Czy powiat turecki zdecyduje się na takie rozwiązanie?
-W związku z licznymi, niezadowolonymi głosami mieszkańców powiatu tureckiego, którzy narzekają na kolejki w wydziale komunikacji, proszę o przeprowadzenie analizy inwestycji mającej na celu uruchomienie urzędomatów. Dobrym przykładem funkcjonowania może być urzędomat, który powstał w Poznaniu. Było to pierwsze tego typu urządzenie w Polsce. Przez 10 miesięcy roku poprzedniego skorzystało z niego 11 tysięcy mieszkańców. Dzięki takiemu rozwiązaniu dowód rejestracyjny można odebrać o każdej porze dnia bez konieczności wchodzenia do urzędu czy umawiania wizyty – mówił radny Groblica.
Podobne urządzenie działa również w Koszalinie, gdzie urzędomat zdobył duże uznanie mieszkańców i lokalnych władz.
-Jak się mówi, był to samorządowy strzał w dziesiątkę. Urzędomat był pilotażowym projektem starostwa powiatowego w Koszalinie. Rozwiązanie już po miesiącu zyskało aprobatę mieszkańców i władz. Popularność urzędomatu sprawiła, że powiat analizuje już możliwość odbioru dokumentów z innych wydziałów niż wydział komunikacji. Warto skrócić kolejki i poprawić jakość obsługi interesantów– dodał radny.
Wątpliwości co do inwestycji wyraziła naczelnik Wydziału Komunikacji, zwracając uwagę na koszty oraz konieczność obsługi urządzenia przez pracowników urzędu.
– Jest to urządzenie, które rzeczywiście sprosta potrzebom naszych mieszkańców. Jednak jest to też ogromna inwestycja dla powiatu, bo zorientowałam się w cenie. Jak najbardziej jednak można powiedzieć, że urządzenie to pozwoli na odbiór dokumentów. W tym momencie są to tylko dowody rejestracyjne, 24 godziny na dobę. Jednak jest to dodatkowe zadanie dla pracowników Wydziału Komunikacji, gdyż oprócz tego, że będzie to manualna praca w wydziale, czyli obsługa interesantów, czy wydawanie dowodów normalnie w okienku, będzie dodatkowe zadanie, które będzie musiał robić pracownik. Będzie musiał mieć on w komputerze zainstalowaną aplikację, załadować to. To działa na zasadzie paczkomatu. Przychodzi klient, odbiera paczkę – dowód rejestracyjny. To wszystko odbywa się elektronicznie, czyli trzeba to też obsługiwać. Jeśli chodzi o kwotę tego urządzenia, to jest to około 150 tys. zł. – wyjaśniła naczelnik.
Radny Groblica podkreślił, że koszt urzędomatu nie jest wygórowany i warto rozważyć jego zakup, biorąc pod uwagę sukces takich rozwiązań w innych miastach.
– Nie chciałbym wyglądać jak specjalista w tej dziedzinie, ale czytając informacje medialne, czy z miasta Poznań, gdzie w ciągu 10 miesięcy 11 tysięcy osób z tego skorzystało, czytając informacje z Koszalina, gdzie od 7 grudnia do końca roku skorzystało prawie 111 osób i zamierza się rozszerzyć działalność nie tylko dla Wydziału Komunikacji, ale jeszcze dla innych wydziałów, które działają na terenie urzędu. Generalnie kwota 150 tys. zł nie powali budżetu powiatu na kolana, a warto zaryzykować, widząc po innych miastach, że to się sprawdziło– przekonywał radny.
Z kolei naczelnik zwróciła uwagę na możliwość przyjrzenia się działaniu podobnego urządzenia w pobliskim Koninie.
– Oczywiście jest to jak najlepsze rozwiązanie. Ja nie mówię, że nie. Idziemy do przodu i uważam, że to jest coś fajnego. Tylko teraz musimy się zastanowić, bo to są i koszty dla powiatu, i koszty ze strony urzędu, jeśli chodzi o pracownika. Z drugiej strony musiałabym powiedzieć, że takie urządzenie zostało założone w Koninie. Mamy niedaleko. Można to zobaczyć. Działa od 15 stycznia i możemy zaobserwować i zobaczyć, jak będzie to u nich funkcjonowało. Z tego, co wiem, funkcjonuje dobrze, ale decyzja należy do państwa – wskazała pani naczelnik.