Projekt utworzenia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego (ZOL) w Turku nie uzyskał dofinansowania w pierwszym rozdaniu. Jak wynika z wyjaśnień starosty tureckiego Jana Smaka, zabrakło niewiele. – Głównym powodem, dla którego dofinansowanie otrzymało Koło, a nie Turek, był fakt, że w Kole nie ma w ogóle ZOL-u, podczas gdy w Turku taki ośrodek funkcjonuje – wskazał starosta.
Radny Krzysztof Świerk podczas ostatnich obrad sesji rady powiatu, pytał o szczegółowe informacje dotyczące oceny projektu oraz ewentualnych szans na jego ponowne rozpatrzenie. Okazuje się, że Turek znalazł się na liście rezerwowej, co oznacza, że sprawa wciąż pozostaje otwarta.
– Nie odpuszczamy i będziemy walczyć, aby w budynku po oddziale płucnym powstał ZOL – zapowiedział starosta Smak.
Dr n.med. Cezary Chmielecki, dyrektor ds. lecznictwa w SP ZOZ Turek podkreślił, że choć ZOL nie uratuje szpitala pod względem finansowym, to jego znaczenie społeczne jest ogromne, zwłaszcza dla starszych mieszkańców regionu. Dodał, że obecnie ZOL funkcjonuje w Turku dzięki prywatnej firmie, ale starostwo i poprzednie władze powiatu intensywnie zabiegały o utrzymanie tej formy opieki.
We wtorek (25 marca) do Turku ma przyjechać wojewoda Jarosław Maciejewski, odpowiedzialny za ochronę zdrowia w województwie. Dyrekcja szpitala liczy na dalsze wsparcie i podkreśla, że inwestycja ma szansę uzyskać poparcie wojewody. Jak usłyszeliśmy podczas sesji możliwe, że w kolejnym rozdaniu środków projekt otrzyma dofinansowanie i budowa ZOL stanie się faktem.
– Może nie w tym roku, ale w przyszłym – zaznaczył dr n.med. Chmielecki dodając, że oprócz starań o ZOL, szpital w Turku przygotowuje się do realizacji innych projektów.
Planowane są modernizacja bloku operacyjnego i sterylizacji, a także remont kotłowni, oddziału dziecięcego oraz obszaru ratownictwa medycznego.









