Łączą brzegi, ułatwiają przeprawę i rozładowują korki. Mosty modułowe i ich zastosowanie

Obiekty złożone z gotowych kompozytów są bardzo plastycznym rozwiązaniem. Można je praktycznie dowolnie łączyć. Różnej długości przęsła ułatwiają wybór rozwiązań do konkretnych przepraw. Ekipa instalacyjna od przybycia na miejsce w ciągu kilku godzin potrafi uruchomić krótkie mosty. Dłuższe wymagają czasu, ale to raczej kwestia dni i tygodni niż miesięcy czy lat. Mosty to ważne elementy infrastruktury drogowej. Gdy ich zabraknie, rodzą się problemy. Jak im sprostać?

Sekret tkwi w prostocie
Brak mostu na trasie lub w mieście to konieczność znalezienia objazdów i wiążące się z tym korki. W końcu wyłączony obiekt obsługiwał określone natężenie ruchu, które teraz musi się gdzieś rozładować. Trasa, którą pokonywaliśmy w 20-30 min może wydłużyć się do 40-60 min. Jest to z pewnością duże utrudnienie dla wszystkich użytkowników drogi. Przed wyłączeniem mostu z ruchu warto pomyśleć o różnych alternatywach. Jedną z nich może być most modułowy, który zastąpi konstrukcję stałą na czas jej remontu lub budowy nowej. W ten sposób ruch zostanie utrzymany, a dzięki temu unikniemy przykrych korków. Więcej informacji i przydatnych wskazówek o podobnych rozwiązaniach znaleźć można na https://www.jansonbridging.pl/pl/rozwiazania/mosty-modulowe.

Dowolna konfiguracja
Budowa mostu bliźniaczego w stosunku do stałego może mieć określone zadania. Z jednej strony celem jest dywersyfikacja ruchu pomiędzy dwa obiekty, a z drugiej zamierzone przeniesienie ciężaru na nową budowlę. Ten drugi wariant łączyć można z wyłączeniem obiektu stałego np. na czas remontu lub przebudowy. Dlatego tak ważne jest, aby mosty modułowe zostały dostosowane do danych okoliczności. Innej konstrukcji oczekujemy w centrum ruchliwego miasta, a innej na bocznej drodze. Plastyczność ta umożliwia zbudowanie nawet kilku jezdni i chodników oraz ścieżek rowerowych. Strefy mogą być od siebie odgrodzone barierkami, które podnoszą bezpieczeństwo przemieszczających się ludzi i pojazdów. Zalety modułów umożliwiają szybką budowę obiektu o określonych parametrach. Taka plastyczność jest dużą zaletą mostów tymczasowych i półstałych.

Kiedy natura spłata figla
Niektóre zjawiska atmosferyczne potrafią siać postrach. W efekcie działań niszczycielskich sił natury może ucierpieć infrastruktura drogowa. Uszkodzony lub zerwany most będący jedyną drogą dojazdową do miejscowości, to duży problem. Uniemożliwia to dotarcie pomocy lub znacząco je utrudnia. Ponadto zapasy i ogólne wsparcie dla poszkodowanych nie dotrze na miejsce. W takiej sytuacji potrzebujemy szybkich i skutecznych rozwiązań. Mosty modułowe sprawdzą się w okolicznościach awaryjnych. Prosta w łączeniu konstrukcja powstanie w krótkim czasie, udrażniając w ten sposób drogę dla służb. Wzniesiony tą metodą obiekt, służyć może przez kilka miesięcy lub lat do czasu wzniesienia nowego mostu. Warto zadbać o to, aby mieć takie rozwiązanie zawsze pod ręką. Tak na wszelki wypadek.

Mosty modułowe to rozwiązania o całym wachlarzu zastosowań. Można je wykorzystać do budowy zarówno niewielkich przepraw, jak i złożonych konstrukcji obsługujących nawet ruch ciężarowy. Jest to sprawdzone rozwiązanie, które potwierdzi swoją skuteczność w mniejszych i większych miejscowościach, a także na trasach krajowych.