Podatki w mieście wzrosną, mimo oporu niektórych radnych

Wzorem większości gmin w całym kraju także w Turku podatki w przyszłym roku pójdą w górę. Wśród radnych były jednak głosy, że przy obciążeniu mieszkańców rosnącymi opłatami chociażby za śmieci, podatki powinny pozostać niezmienione. „Nie demonizujmy” - apelował burmistrz.

Radny Derucki bierze podatki w obronę
W obronę wziął podwyżkę podatku radny Marcin Derucki.

- Głosowanie pokaże, kto tak naprawdę odpowiedzialnie podchodzi do finansów naszego miasta. Szanowni państwo słychać wielokrotnie, że trzeba wybudować tę drogę czy inne kosztowne inwestycje, jak droga 3Z. Skąd będziemy brać pieniądze na wasze zachcianki. Jesteśmy zmuszeni, żeby podnieść podatki, bo cały czas samorządy są obciążane i wzrastają koszty funkcjonowania urzędu, wywozu śmieci. Nie z naszej winy - ani radnych, ani burmistrza - mówił radny Derucki, przy okazji odnosząc się do słów premiera Morawieckiego o tym, że samorządy mają szukać oszczędności zwalniając urzędników w urzędach miejskich.

Niejako w odpowiedzi radna Janina Kolęda porównała Marcina Deruckiego do adwokata burmistrza.

-Panie Derucki, z całym szacunkiem, ale pan burmistrz nie potrzebuje adwokata. My jesteśmy zawsze za burmistrzem, jeżeli zachodzi taka potrzeba, to nikt z nas nie powie złego słowa na pana burmistrza, bo taka nasza wola, nasz obowiązek, a pan zawsze wtrąci się jakbyśmy my byli gorsi . Na temat budżetu juz było mówione tyle razy, że my to wiemy - mówiła radna Kolęda.

Nie ostudziło to tony wypowiedzi radnego Deruckiego, który dopytywał kolegów z rady, gdzie w takim razie szukać źródeł finansowania propozycji, które są przedstawiane do przyszłorocznego budżetu.

- Dla mnie to prymitywny populizm - zakończył swoją wypowiedź Marcin Derucki.

A za burmistrza Czapli…
Przewodnicząca Mariola Kadrzyńska-Siwek wróciła pamięcią do czasów, gdy za burmistrza Czapli podatki podnoszono regularnie każdego roku, wskazując przy tym, że podwyżka w przypadku podatku od nieruchomości to dla mieszkańca koszt 3 zł rocznie.

- Tworzymy taką ideologię, jak byśmy nie wiadomo jak podnosili podatki. Jeśli to jest taki bardzo duży wydatek po 5 latach niepodnoszenia, to proszę znaleźć inny sposób - mówiła.

Głos zabrał także burmistrz Antosik.

- Podwyżka to koszt pomiędzy dwa a trzy zł od gospodarstwa wielkości 50 m2. Obojętnie czy w tym gospodarstwie mieszkają cztery, dwie, pięć czy więcej osób. Nie demonizujmy, że podatkami my w tym przypadku osiągniemy wielki dochód. To około 18 tys. zł rocznie, a pozostałe podatki tu ujęte (rolny i od środków transportu) to ok. 600 tys. więcej w budżecie miasta - mówił burmistrz.

Ostatecznie radni uchwalili nowe stawki podatku od nieruchomości dwunastoma głosami „za” przy dziewięciu przeciwnych.

Poniżej prezentujemy stawki podatków od nieruchomości, które obowiązywać będą w Turku w 2020 roku:
od budynków mieszkalnych - 0,65 zł/m2,
od nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 23,68 zł/m2.
od nieruchomości zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym - 11,07zł/m2,
od nieruchomości związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych - 4,82 zł/m2,
od pozostałych nieruchomości, w tym na prowadzenie odpłatnej, statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego - 7,21 zł/m2,
od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 0,80 zł/m2
od gruntów pod wodami powierzchniowymi - 4,12 zł/ha,
od gruntów pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej, statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego. – 0,33 zł/m2.
od nieruchomości niezabudowanych objętych obszarem rewitalizacji - 3,11zł/m2.
Decyzją rady- podatek od budowli wyniesie 2 proc. ich wartości.

Stawki podatku od środków transportu zapewnią miastu w 2020 roku dochody w kwocie 580 tys. zł.

Cena skupu żyta do celów wymiaru podatku rolnego została obniżona do kwoty 46 zł. Zaproponowana cena pozwoli na osiągnięcie w przyszłym roku dochodów z tytułu podatku rolnego w kwocie ok. 50 000 zł.