Premier Morawiecki w Powiecie Tureckim. Zawitał do Mirandy i OSP w Kowalach Pańskich

Polska gospodarka tuż przed skokiem. Dobry przykład – Miranda
Około godziny 17.00 Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawicki przybył do Turku. W obstawie pojazdów Służby Ochrony Państwa udał się na ul. Jedwabniczą, gdzie odbył spotkanie w Miranda Textiles. Spółka ta realizuje kontrakty na dostawę tkanin, materiałów i ubrań na potrzeby Wojska Polskiego i głównie tego tematu dotyczyła konferencja prasowa po wizycie w zakładzie produkcyjnym.

- Polski Ład składa się właśnie z takich zakładach, które mają swoje drugie życie. Ten zakład miał być kiedyś zlikwidowany. Dziś rośnie. Poprzez pandemię - dzięki zamówieniom - mogliśmy cały czas utrzymać tutaj produkcję. Program w postaci tarczy antykryzysowej pozwolił przechować wartość polskiej gospodarki – mówił premier Morawiecki, którego zdaniem w różnego rodzaju wskaźnikach widać, że polska gospodarka przygotowuje się do skoku, w którym będzie potrzebować nowych rąk do pracy i kapitału.

- Jestem przekonany, że przed nami dobre lata dla polskiej gospodarki – z dużą pewnością oznajmił w Turku Mateusz Morawiecki.

Po premierze na briefingu z dziennikarzami głos zabrał prezes spółki Miranda Grzegorz Dybus, który podziękował szefowi rządu za odwiedzimy w zakładzie oraz za możliwość skorzystania z tarczy. Wskazywał przy tym, że dzięki temu mogli utrzymać zatrudnienie bardzo wielu wykwalifikowanych pracowników. Przypomnijmy, że w 2014 roku w zakładzie włókienniczym przy ul. Jedwabniczej w Turku doszło do pożaru. Wówczas wydawało się, że produkcji nie uda się wznowić. Teraz firma jest wciąż jednym z największych pracodawców w powiecie tureckim.

Pieniądze są. Zapytajcie swoich posłów
Po swobodnych wypowiedziach głównych bohaterów konferencji prasowej w Mirandzie w Turku przyszedł czas na pytania dziennikarzy. Nie brakowało tych związanych z pandemią oraz sytuacją na arenie międzynarodowej. Wśród nich znalazło się także kluczowe pytanie na temat sytuacji związanej z transformacją energetyczną Wielkopolski Wschodniej. Premier zapewnił, że pieniędzy na to nie zabraknie.

- Konin i całe zagłębie w najbliższych latach będą przechodzić transformację i to szybciej przed innymi. Nie zostawiamy tych terenów samych sobie i przeznaczamy ponadproporcjonalną część naszych inwestycji właśnie tutaj. Poziom inwestycji drogowych i kolejowych, te związane z transformacją energetyczną, z tworzeniem nowych miejsc pracy, przyciąganiem inwestorów i tworzeniem terenów pod inwestycje i ich uzbrojenie tworzą dobre perspektywy dla tego obszaru, który jest dotknięty głęboką zmianą. Tu mogę obiecać, że pieniędzy na tworzenie nowych miejsc pracy nie będziemy szczędzić – wyjaśnił premier, który zwracał uwagę, na dobre położenie powiatu oraz wyposażenie w infrastrukturę przesyłową. Wszystkich niedowiarków odesłał do lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.

- Można o to spytać Wojewodę Wielkopolskiego, bądź posłów Prawa i Sprawiedliwości z tego pięknego regionu jak wiele inwestujemy w infrastrukturę. Myślę, że to potwierdzą – kwitował Mateusz Morawiecki, dodając, że w regionie rozbudowywane są m.in. drogi, a także nie szczędzi się środków, aby przyciągnąć do powiatu tureckiego inwestorów. W swojej wypowiedzi zaprosił ich do Wielkopolski Wschodniej.

Po zakończonej wizycie Mateusza Morawieckiego w zakładach Miranda w Turku, w której uczestniczyli także m.in. wiceminister Ryszard Bartosik, poseł Leszek Galemba, wojewoda Michał Zieliński, starosta kolski Robert Kropidłowski, starosta turecki Dariusz Kałużny, udał się on do Kowali Pańskich – rodzinnej miejscowości wiceministra Ryszarda Bartosika, gdzie spotkał się z druhami z lokalnej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Wspólnie z nimi obejrzy mecz towarzyski reprezentacji Polski i Islandii w piłce nożnej.