O wyborczej porażce lewicy i Roberta Biedronia, kolei w Turku oraz poparciu dla Rafała Trzaskowskiego mówił poseł SLD Tadeusz Tomaszewski podczas spotkania z mediami. Wspomniał również o tym, jak przebiegało jego spotkanie z burmistrzem miasta Romualdem Antosikiem.
SLD ma nadzieję, że obecność lewicy w Parlamencie, Klub Parlamentarny i jedność funkcjonowania spowoduje odnowę tych nadszarpniętych wyborami prezydenckimi notowań lewicy, ale też warto zauważyć, że to nie jest ten sam czas, jak pięć lat temu.
- Tym razem lewica jest obecna w Parlamencie, nie ma zagrożenia dla nieobecności lewicy, poza tym notowania zarówno po wyborach są na poziomie tych notowań sprzed roku - podkreślił poseł.
Polityk dodał, że większość ludzi lewicy w drugiej turze ma swojego kandydata i ma świadomość tego, że pozostanie w domu oznacza zwiększenie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy, dlatego też w różnych miejscach odbywają się spotkania i apele nawołujące po pierwsze do pójścia do wyborów, po drugie głosowania na Rafała Trzaskowskiego.
- Ja też tak uczynię, zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego. Po pierwsze dlatego, że jest nadzieją na łączenie a nie dzielenie Polaków. Po drugie dlatego, że będzie strażnikiem Konstytucji, a nie prezydentem, który ją łamię - podkreślił poseł Tomaszewski.
Jak powiedział poseł lewicy to właśnie Rafał Trzaskowski doprowadzi do ponownego budowania pozycji Polski w Unii Europejskiej i da ludziom młodym nadzieje na zmiany i zachęci do włączania się w życie obywatelskie.
Podczas konferencji nie zabrakło odniesień do lokalnych spraw.
- Do mojego biura wpłynął apel powiatu tureckiego z 10 czerwca dotyczący podjęcia przez rząd działań osłonowych dla powiatu tureckiego w związku z likwidacją przemysłu paliwowo- energetycznego. Te argumenty, które zostały przedstawione przez Radę Powiatu Tureckiego skierowałem w stosownej interpelacji do minister, tak aby mogła również w czasie takich spotkań, jak dzisiejsze przedstawić propozycję dla Wielkopolski Wschodniej w tym Powiatu Tureckeigo. Mam nadzieję, że przynajmniej część tych odpowiedzi będzie satysfakcjonująca dla inicjatorów - wskazał poseł.
Drugą rzeczą, którą zajmuje się obecnie Tadeusz Tomaszewski są pracownicy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Mowa tu problemie niskiego wynagrodzenia pracowników KRUS. Ostatecznie, jak informuje Tomaszewski 6 proc. podwyżka będzie wdrażana, a opóźnienia związane były z prowadzeniem spraw wdrożenia tarczy dla rolników. Poseł zaangażowany jest w działania dotyczące Prezydenckiego Projektu Ustawy o Polskim Bonie Turystycznym. Rząd zapowiadał, że będzie to kwota 1000 zł.
- Urodziło się w inicjatywie prezydenckiej 500 zł i to dla każdego dziecka, krótko mówiąc dla rodzin, które mają uprawnienia do świadczenia 500 Plus. Sam bon ma obowiązywać do 31 grudnia 2021 roku - dodał Tadeusz Tomaszewski.
Tomaszewski przed dyżurem spotkał się z burmistrzem Turku Romualdem Antosikiem omawiają sprawy dotyczące inwestycji realizowanych przez miasto, uwarunkowań finansowych zwłaszcza zaniżonych udziałów w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych.
-Poinformowałem burmistrza, że klub złożył stosowny projekt ustawy rekompensujący utratę podatku dochodowym od osób fizycznych i osób prawnych- przynajmniej połowę tej utraty państwo chciało się solidarnie podzielić z samorządami czyli wesprzeć samorządy. Była to rozmowa o prowadzeniu oświaty i o tym, jak wspomniał pan burmistrz, że prawie połowa środków to środki miasta, które trzeba dołożyć na funkcjonowanie oświaty i proponował między innymi przedstawicielom PiS, aby państwo przejęło finansowanie wynagrodzeń dla nauczycieli i pracowników, a gmina jest w stanie w ciągu najbliższych lat wypieścić każdą placówkę oświatową za te pieniądze, które w tej chwili dokłada do oświaty - mówił poseł.
Jak poinformował poseł rozmawiali też o projekcie mającym na celu doprowadzenie do Turku linii kolejowej.
-Podzielam argumenty burmistrza. Ma obawy takie, że to jest jednak projekt wysokowyborczy, dlatego, że nie przeprowadzono konsultacji w tej sprawie, ani z samorządami, a nie podmiotami gospodarczymi, ani mieszkańcami. Czy dla nich priorytetem jest uruchomienie inwestycji, które mogą kosztować kilkanaście milionów złotych zamiast na przykład uruchomić linię autobusową i kupić autobusy, które będą wozić ludzi w różnych miejscach przez różne miejscowości powiatu tureckiego- mówił poseł dodając, że jest to skomplikowana i dość znacząca inwestycja.
Stanowisko w sprawie kolei wyraził Marian Mirosław Marczewski, który informację o podjęciu projektu określił, jako mamienie przedwyborcze mieszkańców.
-Dla mnie to jest abstrakcja, science-fiction, mamienie mieszkańców powiatu i miasta tym, że ten projekt budowy kolei jest w ogóle realny w najbliższych latach. Przy rozdawnictwie PiSu, braku pieniędzy w budżecie, ukrytym deficycie. Nie ma szans. To są takie kwoty, że chyba ktoś- przeprasza- nie w pełni władz umysłowych może mówić o realizacji w najbliższych latach tego projektu. Nikt kto zna się trochę na ekonomii, budowie tego projektu poważnie nie traktuje tego, co mówił Ryszard Bartosik, co mówił także premier Morawiecki- mówił Marczewski.
Kwiatowa 24, 62-700 Turek
Telefon: 508 220 173
e-Mail:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.